fbpx
+48 887 060 679 angielski@olacartwright.pl
Jak skutecznie wyznaczyć cele w nauce języka angielskiego?

Jak skutecznie wyznaczyć cele w nauce języka angielskiego?

Skuteczne wyznaczanie celó

Ola Cartwright – Business English Hot Spot

Dlaczego nauka bez celu jest skazana na klęskę?

Angielski

W swoim życiu uczyłam się już kilku języków obcych. Zaczęłam od angielskiego. Jak byłam w 3 klasie podstawówki rodzice zapisali mnie na angielski. Dobrze wiedzieli, co robią i chwała im za to. Pamiętam, że chętnie chodziłam i do tej pory potrafię z pamięci zanucić wszystkie angielskie piosenki, które śpiewaliśmy z innymi dzieciakami na zajęciach. ‘If you’re happy and you know it’ był hitem! Już wtedy pokochałam ten język. Im byłam starsza tym bardziej świadomie przebiegała moja nauka, bo wiedziałam, że chcę używać tego języka w pracy, chcę podróżować, a znajomość angielskiego mi to ułatwi. Byłam zmotywowana do nauki nawet jako młoda uczennica.

Niemiecki

Jakoś w połowie podstawówki zaczęłam też uczyć się języka niemieckiego. Moja babcia była dwujęzyczna. Urodziła się w Niemczech i po wojnie wróciła do Polski. Niemiecki był jej pierwszym językiem. Pomimo tego, że znała również polski, to jednak niemiecki miała w sercu. Jak zaczęłam się uczyć niemieckiego to babcia była moją motywacją. Miałam cel: pogadać z babcią po niemiecku. Cel ten osiągnęłąm wiele razy i satysfakcja była wielka.

Francuski

No i ten nieszczęsny francuski. Uwielbiam słuchać jak ktoś mówi po francusku. Dla mnie to jest najpiękniejszy język jeśli chodzi o brzmienie. Zaczęłam się uczyć tego języka w liceum. Zaczęłam ochoczo z entuzjazmem. Nawet miałam piątkę na świadectwie. Później już po liceum próbowałam kontynuować naukę i w Polsce i jak mieszkałam w Anglii, ale nigdy nie udało mi się przekroczyć średniego poziomu. Moim zdaniem tak się stało, bo nie miałam nigdy konkretnego celu jeśli chodzi o naukę francuskiego. Myślałam sobie – a fajnie było by znać ten francuski, taki ładny język, może kiedyś pojadę do Francji, to się przyda. To było za mało, abym byla zmotywowana. Dlatego poddałam się i nauka trochę spełzła na niczym.

Jaki jest Twój powód, dla którego uczysz się angielskiego?

Prawie wszyscy naokoło nas uczą się języka obcego, przynajmniej w Polsce. Każdy jednak powinien się zastanowić nad swoim własnym osobistym powodem nauki języka. Nasza koleżanka czy nasz sąsiad mogą się uczyć angielskiego z całkiem innego powodu niż my. A dla nas NASZ powód powinien by najważniejszy. I ten nasz powód to dopiero początek. Zaraz po uświadomieniu sobie po co chcemy sie uczyć, należy sprecyzować swoje językowe cele. One są kluczem do sukcesu – czytaj wyżej o mojej porażce w nauce francuskiego ?

Jeśli nie wiesz, gdzie zacząć, to zacznij od pracy z workbookiem: Jak 4 korkach wyznaczyć cele w nauce języka angielskiego w skuteczny i przemyślany sposób, i osiągnąć je, nie poddając się po drodze?

“People with goals succeed because they know where they’re going”
Jest kilka czynników, które muszą być spełnione, aby wyznaczenie celu lub celów miało sens i działało:
1. Cele powinny być MĄDRE, czyli SMART.

SMART to akronim od angielskich słów:

S – specific or simple

Cel powinien być dokładnie określony i nie może być za ogólny, bo będzie Ci go trudniej osiągnąć. Fajnie, jak skupia się na jednym konkretnym obszarze. Przecież można mieć wiele celów.

M – measurable

Cel powinien być łatwy do zmierzenia, żeby było wiadomo, kiedy się go osiągnie.

A – achievable

Dobrze jest być ambitnym, ale jeśli chodzi o cele powinniśmy być realistami i wyznaczyć cele, które są do osiągnięcia. Przy takich celeach nasz poziom motywacji i zaangażowania w naukę i postęp nie będzie spadał.

R – realistic or relevant

To musi być Twój cel, ważny dla Ciebie i Twojego rozwoju. Ale też realistyczny. Pomyśl tu o zasobach jakimi dysponujesz, czy czasowymi, czy finansowymi.

T – time-based

Cel powinien mieć deadline, czyli powinien być określony w czasie z konkretnym terminem.

“A goal without a timeline is just a dream”

Metodę SMART można użyć do wyznaczania celów nie tylko w nauce języka, ale także w każdej innej dziedzinie życia. Ja w pracy często stosowałam i stosuję tę metodę i potwierdzam, że się sprawdza.

Jeszcze przed wyznaczeniem celu, warto zastanawić się nad swoją sytuacją i zadać sobie kilka pytań naprowadzających:
  • Dlaczego chcę się uczyć języka lub ponownie zacząć się go uczyć? Czy będzie on mi potrzebny w pracy, do prowadzenia biznesu?
  • Jeżeli potrzebujesz posługiwać sie angielskim w pracy, to jaki obszar sprawia Ci najwięcej trudności: mówienie, pisanie, czytanie ze zrozumieniem, zrozumienie native speakera na spotkaniu?
  • W jakim obszarze pracujesz? Czy jest to sprzedaż, obsługa klienta, finanse, HR?
  • Do czego na co dzień używasz angielskiego? Piszesz maile, raporty, regularnie rozmawiasz z klientami przez telefon, uczestniczysz lub prowadzisz spotkania?
  • Co masz w planach krótko i długo terminowych jeśli chodzi o angielski? Delegację, prezentację, spotkanie? A może szukasz pracy w międzynarodowym środowisku i musisz napisać swoje pierwsze CV po angielsku?
  • Jak lubisz się uczyć? W grupie, sam? Z trenerem 1:1 czy jako uczestnik kursu? Ze słuchu czy zapisując każde nowe słówko?

Tu nie ma złych odpowiedzi, bo każdy jest inny i inaczej przyswaja wiedzę, jest na innym etapie życia zawodowego – szuka pierwszej pracy, dostał pierwszą pracę na poziomie manadżerskim, może wraca do pracy po urlopie macierzyńskim.

Przykłady celów SMART:
  • W ciągu dwóch następnych tygodni napiszę swoje CV po angielsku.
  • Przez następne trzy miesiące poświęce 20 minut dziennie na naukę nowych słówek z zakresu finansów.
  • W ciągu następnych trzech tygodni będę intensywnie pracował pod okiem coacha, aby nabrać pewności siebie w mówieniu po angielsku i polepszyć wymowę przed moim biznesowym wyjazdem 10go sierpnia.
  • Za miesiąc zaczynam nową pracę w międzynarodowej korporacji. Do tego czasu codziennie poświęcę pół godziny na słuchanie TED talks i czytanie branżowej prasy w języku angielskim, aby ‘oswoić się’ z angielskim i cna spotkaniach biznesowych w nowej pracy.
2. Rozbij duże cele na mniejsze 

Dobrze jest rozbić duży cel na mniejsze cele i na zadania. Na przykład cel typu ‘zdanie egzaminu do końca roku’ jest dużym celem. Warto do niego utworzyć mniejsze cele, które będą się skupiały na konkretnych czynnościach. W tym przypadku może to być:

  • poświęcenie godziny trzy razy w tygodniu na naukę nowych słówek i zwrotów
  • praca z korepetytorem raz w tygodniu z naciskiem na ćwiczenie wymowy i słuchu
  • wyjazd do Wielkiej Brytanii w październiku, aby nabrać pewności siebie w mówieniu po angielsku.
3. Zapisz cel na papierze

Zapisany cel ma wagę. Powoduje, że jesteśmy bardziej zmotywowani i skoncentrowani na działaniach, aby go osiągnąć. Zapisując cel, stajemy się bardziej za niego odpowiedzialni, bo pisemnie zobowiązujemy się do czegoś. Zapisany cel jest namacalny, bardziej realny. Nie jest tylko myślą, marzeniem, ulotnym pomysłem, czy tęsknotą za czymś.

Jeżeli twój cel jest SMART  to nadajesz mu pewne parametry, bo osadzasz go w czasie, jest on mierzalny. Gdzieś przeczytałam, że taki cel SMART zapisany na kartce czy w notesie jest jak punkt na mapie – wiemy, gdzie teraz jesteśmy i pracujemy nad tym, aby dojść do tego punktu na mapie. A jeszcze lepiej, żeby ten cel zapisywać często, bo wtedy bardziej osiada on w naszej podświadomości i nawet nieświadomie nasze działania prowadzą nas do osiągnięcia celu.

4. Stwórz plan nauki i rozwoju 

Opanowanie angielskiego to nie takie hop siup. Cele pomogą uporządkować Twój mętlik w głowie, jeżeli nie wiesz od czego zacząć. Ja dodatkowo polecam, aby przygotować sobie dokładny plan nauki i rozwoju w zakresie angielskiego – taki learning and development plan. Składa się on z 4 etapów:

  • Oceń swoje potrzeby językowe

Masz już obrany cel. Teraz oceń swoją wiedzę, gdzie masz braki. Czego jeszcze musisz się nauczyć, aby osiągnąć cel?

  • Zaplanuj swoją naukę

Pomyśl o konkretnych aktywnościach, które dadzą Ci wiedzę potrzebną do osiągniecia celu. To może być zapisanie się na kurs, google search w swoim własnym zakresie, spotkanie z coachem, cotygodniowe oglądanie filmu bez polskich napisów, obserwowanie angielskich gazet na Instagramie i czytanie ze zrozumieniem ich postów.

  • Zrób to, co zostało zaplanowane

Po prostu. To co zostało napisane na papierze, wciel w życie.

  • Zastanów się nad swoim rozwojem, celem, nauką

Zadaj sobie pytanie, czy zaplanowane cele zostały zrealizowane? Jeśli tak, to świetnie. Jeśli nie, to pomyśl dlaczego tak się stało. Czy zaplanowane działania oddaliły czy przybliżyły Cię do zrealizowania celu? Jeśli oddaliły, to pomyśl o innych aktywnościach. Na przykład, jeśli kurs językowy nic Ci nie dał, może praca 1:1 z lektorem będzie lepszym wyjściem. Ten krok jest ważny, bo pozwala spojrzeć z boku na cały proces realizacji celu i zweryfikować nasz plan, jeśli coś nie działa.

 

Przykładowy learning & development plan:

 

Cel

(GOAL)

Oceń

(ASSESS)

Zaplanuj

(PLAN)

Zrób to

(ACTION)

Zastanów się

(EVALUATE)

Napiszę swoje CV po angielsku w ciągu dwóch tygodni, aby zacząć aplikować na stanowiska w dużej korporacji. Mam tylko CV w języku polskim. Nie znam dokładnie słownictwa używanego w angielskim CV. Nie chcę popełnić błędów. Za to wiem, na jakie stanowisko chcę rekrutować. – Zrobię google search, aby zobaczyć przykłądy CV na podobne stanowiska.

– Spróbuję przetłumaczyć swoje CV samodzielnie.

– Znajdę coacha, który zrobi proofreading mojego CV.

Zrobione w ciągu dwóch tygodni. Były to dwa intensywne tygodnie, ale było warto. Moje pierwsze CV po angielsku zrobione. Współpraca z coachem okazała się strzałem w dziesiątkę.
Dlaczego warto wyznaczać cele w nauce języka?

Dlaczego warto wyznaczać cele w nauce języka?

Dryfowanie w małej łódeczce lub podróżowanie luksusowym statkiem – co wybierasz?

I jak się to ma do nauki języka angielskiego i wyznaczania celów?

Nauka języka obcego bez konkretnego celu (Eng: goal, aim, target, objective, purpose) to jak dryfowanie w małej łódeczce po wielkim oceanie bez kompasu czy GPSa, z nadzieją, że nasza upragniona wyspa tropikalna zaraz wyłoni się zza horyzontu. Tylko jacyś głupcy albo poszukiwacze dreszczyku emocji (Eng: thrill-seeker) decydują się na taką podróż. Większość z nas wybrałaby coś solidniejszego i bezpieczniejszego, aby dotrzeć (Eng: to reach) na wymarzoną wyspę. Mógłby to być na przykład statek turystyczny z przeszkoloną załogą i odpowiedzialnym kapitanem, wyposażony w (Eng: equippped in) najnowocześniejszą (Eng: state of the art) technologię nawigacyjną. Taki statek, a mała łódeczka to niebo a ziemia, to całkiem inna jakość podróżowania? I tak też jest z nauką języka bez uprzedniejszego wyznaczenia celu lub celów – albo bujamy się i nie widać efektów, albo wyznaczamy konkrente cele i pewnie pędzimy w kierunku ich osiągnięcia.

I jak pływanie statkiem po oceanie ma się do przyswajania języka i wyznaczania celów?

Użyjmy pewnej analogii:

  • Nawigacja, kompas czy GPS to nasze cele językowe. Dają one nam pewien punkt odniesienia, do którego dążymy i wokół którego skupiają się nasze działania (Eng: actions). W łódeczce tego nie mieliśmy. Takie pływanie bez celu jest niebezpieczne i wycieńczające (Eng: exhausting).
  • Kapitan i załoga to nasz trener językowy, nauczyciel, wykupiony kurs online lub stacjonarny. Na statku czujemy się bezpiecznie, bo wiemy, że jesteśmy w dobrych rękach. Wiemy, że dopłyniemy do tej wyspy, bo statek jest sterowany przez wykwalifikowaną kadrę (Eng: qualified staff). I tak też jest z nauką języka – dobrze jest współpracować z profesjonalistą (czy nauczycielem, czy coachem językowym), który pomoże nam osiągnąć nasz cel. Nawet jeżeli sami dalej rozwijamy swoje umiejętności językowe, to zakup logicznie ustrukturalizowanego kursu online też można porównać do zaufania takiej załodze na statku. Na łódeczce nie było wsparcia (Eng: support).
  • Nowoczesny statek i pływanie w nim to cały process nauki i przyswajania języka. Jakże bardziej komfortowa jest podróż na statku niż na starej łódce. Na tym pierwszym mamy 100% pewności, że dotrzemy na wyspę naszych marzeń (dobra, powiedzmy, że 99% pewności, bo nigdy nie wiadomo z tą pogodą?). Nawigacja będzie nam wskazywać, jak krok po kroku przybliżamy się do wyspy, za ile czasu tam dotrzemy. Kapitan odpowie nam na pytania związane z podróżą. Załoga zajmie się stroną techniczną, upewniając się, że wszystko działa (Eng: making sure everything works).
Nie wiem jak Wy, ale ja wybieram statek. Dlatego też wybieram naukę języka z mądrze wyznaczonymi celami.

A co to znaczy mądrze wyznaczyć cele? Przeczytaj w nowym poście.